Nie tak dawno na łamach bloga prezentowałem preparaty firmy Muc-Off. Wówczas skupiłem się głównie na oleju do łańcucha C3 Ceramic Lube WET, oraz na środku do czyszczenia roweru Cycle Cleaner. Zaintrygowany skutecznością działania obu specyfików postanowiłem przetestować kolejny produkt Muc-Off. Tym razem bliżej przyjrzałem się bio preparatowi do czyszczenia łańcucha i napędu o nazwie Drivetrain Cleaner.

Kilka słów o specyfiku

We wpisie “Preparaty Muc-Off – w poszukiwaniu alternatywy” przedstawiłem skuteczność działania smaru do łańcucha. Przed aplikacją jakiegokolwiek “smarowidła” powinniśmy jednak dokładnie wyczyścić napęd. Należę do osób, które traktują rower jako coś więcej niż tylko środek lokomocji. Każda nieprawidłowość powoduje u mnie wewnętrzną (ciągłą) potrzebę korygowania ewentualnych „anomalii” 🙂 . Nie inaczej jest z łańcuchem. Jestem świadomy jak smar wymieszany z piachem działa destrukcyjnie na stan całego napędu, dlatego po każdym wypadzie, staram się dokładnie wyczyścić każdy jego element. Aby to zrobić staromodnie używam ogólnie dostępnych detergentów oraz kawałka szmatki/sznurówki, przy pomocy których usuwam zalegający brud. Jest to dość żmudne i czasochłonne zajęcie, przy którym w pakiecie otrzymujemy również wgryzający się w skórę dłoni smar 🙂 .

Aby maksymalnie uprościć i skrócić ten proces postanowiłem sprawdzić, czy to co podaje producent faktycznie pozwala na szybkie i skuteczne wyczyszczenie łańcucha i zębatek.

No to do dzieła….

Jak stosować Drivetrain Cleaner?

Obszar testowy to mój „miejski przecinak” z wielobiegową piastą Alfine. Wybór nie był przypadkowy. Po pierwsze, napęd roweru zdecydowanie wymagał czyszczenia, a po drugie, jest to jedyny rower w którym (w odróżnieniu do pozostałych jednośladów) nie czyszczę łańcucha po każdej jeździe. Stanowi on mój główny środek lokomocji i zwyczajnie z braku czasu awykonalnym jest, abym po każdym powrocie do domu polerował łańcuch na błysk.

Zgodnie z instrukcją, preparat powinien być stosowany w 5 krokach:

  1. Wstrząśniecie preparatu w celu aktywowania formuły
  2. Naniesienie Drivetrain Cleaner na czyszczone elementy (kaseta, łańcuch, elementy ruchome przerzutek, kółeczka prowadzące)
  3. Pozostawienie całości na 2 minuty, a następnie za pomocą pędzla lub szmatki usunięcie uporczywego brudu.
  4. Spłukanie napędu czystą wodą.
  5. Smarowanie łańcucha.

Od razu się przyznam, że podczas testu nie do końca zastosowałem się do zaleceń producenta. Nie wpłynęło to jednak na efekt końcowy, a tylko nieznacznie wydłużyło proces czyszczenia. W celu wyjaśnienia i poniekąd usprawiedliwienia, punk po punkcie opiszę w jaki sposób przeprowadziłem test.

Jak to wyszło w praktyce…

Starając trzymać się wytycznych z instrukcji, po wstrząśnięciu dokładnie naniosłem preparat na czyszczone elementy napędu. Całość spryskałem dość obficie, ponieważ pomiędzy ogniwami łańcucha jak również na zębatkach zalegały spore ilości smaru wymieszanego z piachem. Przez kilka minut pozwoliłem, aby preparat wraz z rozpuszczonym brudem swobodnie spływał z roweru. Tu ważna uwaga – jeśli macie zamiar wykonywać tę czynność w mieszkaniu, lub tak jak ja, na balkonie bloku mieszkalnego, upewnijcie się że smar który będzie kapał z napędu nie zniszczy podłogi. Po zakończeniu czyszczenia będzie bardzo trudno zmyć ewentualne plamy.

Następnie przystąpiłem do mechanicznego usuwania zalegającego brudu. Muc-Off zaleca, aby do tej czynności wykorzystać specjalną szczotkę do czyszczenia napędu, jednak ze względu na to że takiej nie posiadam, pozostałem przy sprawdzonych domowych sposobach (szmatka, sznurówka…). Proces przebiegłby znacznie szybciej i sprawniej przy wykorzystaniu dedykowanego narzędzia, jednak uzyskanie zadowalającego efektu jest również możliwe gdy zastosujemy alternatywne rozwiązania 🙂 Następnie, zalecane jest, aby całość dokładnie spłukać wodą. Tak jak wspomniałem wcześniej, test wykonywałem na balkonie, więc podciągnięcie węża ogrodowego z łazienki raczej nie wchodziło w grę 🙂 . Część brudu natomiast spłukałem ręcznym spryskiwaczem, a to co nie chciało odpaść pod wpływem wody, zebrałem przy pomocy szmatki. W efekcie, udało mi się doprowadzić napęd do stanu używalności, jednak ze względu na ograniczenia lokalowe, całość zajęła mi nieco więcej czasu.

Zakładając natomiast, że ktoś dysponuje miejscem, gdzie swobodnie może umyć rower z wykorzystaniem bieżącej wody, jak również zaopatrzy się w szczotkę do czyszczenia napędów, jestem przekonany że cały proces będzie przebiegał szybko i sprawnie.

Wówczas powinno to wyglądać w ten sposób:

  1. Wstrząśnięcie preparatu w celu aktywowania formuły
  2. Naniesienie preparatu na czyszczone elementy napędu i pozostawienie całości na kilka minut (preparat w tym czasie rozpuści smar)
  3. Przy pomocy szczotki dokładnie czyścić napęd, a następnie nie przerywając tej czynności na bieżąco spłukiwać rower czystą wodą
  4. Wytrzeć a następnie nasmarować łańcuch

Efekt końcowy będzie jak na załączonym filmie 🙂

https://www.youtube.com/watch?v=X-jUu_uzTX8

Uwagi

Podczas procesu czyszczenia należy wziąć pod uwagę, że brud który spłynie z napędu na pewno nie oszczędzi naszego roweru (przede wszystkim koła oraz rur trójkąta tylnego widelca). Aby wyczyścić te elementy wykorzystałem Muc-Off Bike Cleaner, który miałem okazję już wcześniej testować. Oczywiście można to zrobić dowolnym detergentem, jednak jeśli ktoś zdecyduje się na zakup Drivetrain Cleaner, warto do zamówienia dorzucić preparat do czyszczenia roweru. Na pewno przyspieszy i ułatwi to cały proces.

Reasumując, Muc-Off Drivetrain Cleaner to skuteczny środek do czyszczenia łańcucha, dzięki któremu możemy w bardzo prosty i szybki sposób usunąć zalegający smar z napędu naszego roweru. Pełna oferta Muc-Off dostępna jest na stronie rowerowego sklepu internetowego www.rowertour.com.