Po wielu latach użytkowania i tysiącach przejechanych kilometrów, nadszedł czas na zmianę mocno już wysłużonych, niemalże kultowych pedałów SPD Shimano PD-M520. Aby spróbować czegoś nowego i wyjść poza utraty schemat zakupu produktów najpopularniejszych na rynku producentów, postanowiłem „zaryzykować” – wybór padł na firmę XLC model PD-S17. Oto krótki test i recenzja pedałów SPD niemieckiego producenta.

Kilka słów o…

XLC PD-S17 to niskoprofilowe obustronne pedały SPD dedykowane do rowerów MTB. Drążona oś, osadzona na uszczelnionych łożyskach maszynowych, wykonana jest ze stali CroMo, natomiast korpus i wózek to aluminium w technologii CNC. Całość o wymiarach 83,5 x 58,5 mm i wadze 392 g (komplet) wkręca się w korby gwintem 9/16. Pedały XLC PD-S17 posiadają standardowy zacisk SPD (z regulowaną siłą wpinania/wypinania) przez co są kompatybilne z blokami Shimano.

Właśnie takie informacje możemy możemy znaleźć na stronie producenta. A jak to wygląda w praktyce?

Pierwsze wrażenie

Pedały XLC PD-S17 otrzymujemy w zgrabnym pudełku we wnętrzu którego, poza instrukcją, znajdują się również bloki SPD oraz specjalne naklejki, które służą do podklejenia wewnętrznej strony butów (w miejscu mocowania bloków). Jest to ciekawa opcja, ponieważ z tego co pamiętam przy aktualnie używanych Shimano PD-M520 nie było podobnej naklejki. Służy ona przede wszystkim do uszczelnienia buta od wewnętrznej strony, tak aby w przypadku kontaktu z wodą, nie przedostała się do środka.

Aluminiowy korpus PD-S17, został wykonany z jednego kawałka aluminium (w moim przypadku w czarnej wersji kolorystycznej), co przy pierwszym kontakcie potęguje wrażenie, że mamy do czynienia z markowym produktem. Całość wygląda bardzo solidnie, a wygrawerowane logo oraz nazwa producenta dodatkowo podkreślają charakter pedałów. Poza zatrzaskami, oraz śrubami służącymi do ich montażu i regulacji siły wpięcia, nie znajdziemy żadnych dodatkowych elementów.

SPD-eki wkręca się w ramiona korby za pomocą klucza imbusowego nr 8 (o tym jak wymienić pedały pisałem TUTAJ).

Test praktyczny

Początkowo zastanawiałem się, czy po zamontowaniu pedałów, nie będę musiał również wymienić bloków w butach. Te których aktualnie używam, to stary wysłużony model Shimano i pomimo upływu lat oraz słusznego przebiegu, z pedałami PD-M520 nadal pracowały bardzo dobrze. Na szczęście okazało się, że po montażu XLC PD-S17 nie było konieczności zmiany bloków. Zgodnie z tym, co deklaruje niemiecki producent, została zachowana kompatybilność z systemem SPD Shimano. Jedyną regulacją jaką musiałem wykonać to zwiększenie siły wpięcia/wypięcia buta – wynikało to jednak wyłącznie z moich preferencji, aniżeli konieczności.

Po zamontowaniu przyszedł czas na jazdę próbną i test w terenie. Pierwsze na co zwróciłem uwagę, to możliwość dwustronnego wypięcia nogi. W Shimano PD-M520, aby móc uwolnić buta z zatrzasku należało piętę skierować na zewnątrz. W przypadku XLC PD-S17 możliwe jest wypięcie bloku poprzez skierowanie pięty zarówno na zewnątrz jak i do wewnątrz. Co prawda w załączonej instrukcji nie ma wzmianki o możliwości dwustronnego wypinania butów, jednakże po sprawdzeniu w praktyce potwierdzam – taka opcja istnieje. Może to być szczególnie pomocne w momencie wywrotki, gdy w krytycznym momencie zdołamy uwolnić nogę.

Jeśli ktoś już wyrobił sobie nawyk jazdy w SPD, przesiadkę na XLC PD-S17 odbierze jako coś naturalnego, bez większego zastanawianie się i celowania w zatrzask. Podczas testów ani razu nie miałem problemu z wpięciem czy wypięciem nogi. Jeżdżąc w trudniejszym terenie, żeby sprawdzić czy będę miał problem aby „spiąć” buty, próbowałem zapchać bloki i pedały błotem – „niestety” bez powodzenia 🙂 . Każdorazowo zatrzask działał prawidłowo. Co prawda nie było to ekstremalne błoto, ale mimo wszystko, nie miało ono wpływu na funkcjonowanie PD-S17.

Samo podparcie stopy jest bardzo dobre – podczas jazdy w korbach nie miałem wrażenia, że pedał „pływa”, czy ugina się w chwili mocniejszego przyłożenia. Całość pracuje lekko i cicho, a do naszych uszu nie docierają żadne niechciane dźwięki. W zasadzie podczas jazdy zapomina się o obecności pedałów, co świadczy o tym że są naprawdę dobre.

Jedyną rzeczą której nie sprawdziłem, to możliwość wykonania serwisu pedałów. Przyznam szczerze, że na tę chwilę nie wiem czy i jak rozkręcić pedały, oraz czy można wymienić łożyska, ale tym zajmę się za kilka tysięcy kilometrów 🙂 .

Podsumowanie

Reasumując, XLC PD-S17 do doskonała alternatywa dla modeli Shimano. Solidna niskoprofilowa konstrukcja, uszczelnione łożyska oraz nienaganna praca to niewątpliwe atuty pedałów. Jestem przekonany, że znajdą swoich zwolenników nie tylko wśród kolarzy MTB, ale sprawdzą się również wśród zwolenników CX/gravel oraz podczas długich wypraw trekkingowych.

Produkt dostępny jest w sklepie www.rowertour.com, gdzie możemy znaleźć dokładną specyfikacją PD-S17 oraz zapoznać się z pełną ofertą niemieckiego producenta XLC.