Olsztyńska Łynostrada to pieszo – rowerowa trasa o długości 11 km, która biegnąc wzdłuż biegu rzeki łączy południową część Olsztyna z jego północnymi granicami. Stanowi przy tym ważny ciąg komunikacyjny, a ze względu na ukształtowanie terenu jest to również idealne miejsce do jazdy rekreacyjnej czy sportowej. Bez względu na rodzaj aktywności, oraz rodzaj uprawianego sportu olsztyńska promenada zdecydowanie warta jest bliższego poznania.

Kilka słów o …

Łynostrada powstała jako realizacja projektu Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego, dzięki któremu nasze miasto wzbogaciło się o kolejne kilometry ścieżek, które z powodzeniem mogą służyć nie tylko rowerzystom, ale całemu gronu osób chcących spędzić czas na świeżym powietrzu. Na całej długości trasy znajdują się miejsca w których możemy odpocząć, poćwiczyć czy zorganizować rodzinny piknik, natomiast w „miejskiej” części szlaku, mamy również możliwość skorzystania z wielu restauracji i kawiarni zlokalizowanych bezpośrednio przy lub w niewielkiej odległości od promenady. Dzięki Łynostradzie miasto „odzyskało” rzekę, której brzegi były dotychczas niedostępne dla większości mieszkańców. Cała trasa, wraz z przylegającą infrastrukturą otwiera nowy wachlarz możliwości, począwszy od miejsca w którym możemy uprawiać szereg dyscyplin sportowych, na ważnym szlaku rowerowej komunikacji miejskiej kończąc. Dzięki promenadzie możemy swobodnie przedostać się na przeciwległą część Olsztyna omijając przy tym zatłoczone arterie miasta.

Prezentowana przeze mnie wersja, nie jest oficjalną trasą Łynostrady, ponieważ na dzień tworzenia tego opisu nie znalazłem w sieci miarodajnej informacji o przebiegu promenady. Sama trasa również nie jest dostatecznie oznakowana. W związku z powyższym, bazując na tym co udało mi się wyczytać oraz zobaczyć, stworzyłem opis, który jak mniemam w zdecydowanej większości będzie pokrywał się z oficjalną wersją (gdy ta już ujrzy światło dzienne).

Opis trasy

Łynostrada ma swój początek na ul. Kalinowskiego i ciągnie się wzdłuż brzegów rzeki aż do elektrowni wodnej Łyna. Swoim biegiem promenada łączy ze sobą olsztyńskie osiedla z centrum miasta, kończąc swój bieg w Lesie Miejskim. Trudność trasy nie powinna przysporzyć większych problemów, więc śmiało można wybrać się na wycieczkę z dziećmi. Dopiero w swojej „leśnej” części na trasie znajduje się kilka przewyższeń, które będą wymagały od nas mocniejszej pracy, a miłośnicy kolarstwa górskiego znajdą doskonałe miejscówki do treningów (z możliwością powalczenia o KOM-y na Stravie włącznie – linki do segmentów poniżej).

Nawierzchnię Łynostrady stanowią przede wszystkim drogi szutrowe oraz dukty leśne z wyłączeniem części miejskiej, gdzie od wjechania na DDR przy Al. Obrońców Tobruku aż do oczyszczalni przy ul. 15 Dywizji, króluje polbruk. Całkowita, zmierzona przeze mnie długość trasy to dystans 11 km.

filmik poglądowy

Przebieg trasy

Trasa rozpoczyna się na ulicy Kalinowskiego, gdzie droga szutrowa początkowo prowadzi nas wzdłuż rzeki Kortówka, aby chwilę później zrównać swój bieg z Łyną. Jest to odcinek położony wśród podmokłych terenów, jednak sama ścieżka została usypana i utwardzona w ten sposób, że nawet przy obfitych deszczach czy roztopach, swobodnie pokonamy ten odcinek drogi. Na trasie znajdziemy udogodnienia w postaci ławeczek czy leżaków. Zważywszy na panującą wokół ciszę i spokój, miejsca te wręcz idealnie nadają się na chwilę relaksu.

Ten odcinek Łynostrady kończy swój bieg wraz dojechaniem do ulicy Tuwima, gdzie ze względu na brak technicznej możliwości zachowania ciągłości szlaku, po wyjechaniu na chodnik, powinniśmy skierować się w lewo, do najbliższego skrzyżowania ze światłami (zaraz przy sklepie Lidl). Tam przeprowadzając rower na drugą stronę jezdni oraz torowiska, wjeżdżamy ponownie na DDR i kierujemy się w prawo w celu wrócenia nad brzeg rzeki. Kiedy już dotrzemy do Łyny, jedziemy w lewo wjeżdżając na kolejny szutrowy fragment trasy. Na tym odcinku DDR została odseparowana od traktu pieszego, a całość prowadzi bezpośrednio przy rzece. Dzięki temu że znajdziemy tu znacznie więcej ławek, mamy możliwość wybrania dogodnego miejsca na ewentualny postój. Jest to urokliwe miejsce, więc warto nieco zwolnić, aby móc nacieszyć oko ładnymi obrazkami.

Szutrowy odcinek kończy się wraz z dotarciem do mostu przy Al. Obrońców Tobruku. Tu po przejechaniu na drugą stronę znajdziemy się na rozwidleniu, my jednak nadal trzymamy się lewego brzegu rzeki i jedziemy dalej (już po kostce polbrukowej), wzdłuż biegu Łyny. Jest to dość ciemny i ponury odcinek trasy, jednak ze względu na bliskość bloków mieszkalnych często można tu spotkać spacerowiczów jak również innych rowerzystów. Tu również znajdziemy ławki i leżaki, które sprzyjają złapaniu oddechu. Poruszając się dalej dojedziemy do Al. Niepodległości, gdzie po wyjechaniu spod mostu znajdziemy się w Parku Centralnym. Nadal trzymamy się lewego brzegu rzeki i ścieżką dla rowerów jedziemy dalej. Po drodze usytuowanych zostało wiele atrakcji, które zachęcają do aktywnego spędzania czasu. Znajdziemy tu place zabaw, fontannę, zadaszone miejsca z ławkami i co równie ważne, płatną toaletę 🙂 . Po wyjechaniu z Parku Centralnego dotrzemy do mostu na ul. Pieniężnego – pamiętając że mamy zamiar poruszać się wzdłuż biegu rzeki, proponuję przejechać na drugą stronę ulicy (oraz rzeki), a następnie aleją Gelsenkirchen znajdującą się na prawym brzegu jechać dalej aż do mostu św. Jana Nepomucena. Jest to dogodne miejsce na rozpoczęcie zwiedzania olsztyńskiej starówki, jak również zrobienia sobie przerwy na „małe conieco” – różnorodność pobliskich restauracji i barów zadowoli każdego konesera kuchni.

Po wjechaniu na most, zjeżdżamy na lewy brzeg rzeki do Parku Podzamcze, gdzie jadąc aleją Chateauroux po chwili dotrzemy do fontanny zatytułowanej „Ryba z Dzieckiem”. W tym miejscu, ze względu na bariery architektoniczne musimy na chwilę odjechać (w jedynym możliwym kierunku) od brzegów Łyny. Poruszając się dalej dojedziemy do ul. Nowowiejskiego, gdzie wyjeżdżając na prostopadle biegnącą ścieżkę rowerową, kierujemy się w lewo, aby po przejechaniu kilkunastu metrów przejechać na drugą stronę wjeżdżając w jednokierunkową ul. Natalii Żarskiej. Tym samym opuszczamy Park Podzamcze i kierujemy się dalej pod zabytkowe wiadukty kolejowe. Tu ponownie docieramy do Łyny i wraz z jej biegiem, zaraz po wyjechaniu spod wiaduktów dojeżdżamy do mostu na ul. 15 Dywizji. W tym miejscu kierujemy się w prawo, na prawy brzeg rzeki, aby zaraz za mostem wjechać na ścieżkę prowadzącą bezpośrednio do Lasu Miejskiego. Przejeżdżając wąski i krótki odcinek pomiędzy Łyną a przepompownią ścieków, przez znajdujący się tam kolejny most, ponownie przekraczamy rzekę. W tym miejscu zacznie się stromy podjazd, który kilkadziesiąt dalej zakończy się równie niespodziewanie jak kostka polbrukowa po której dotychczas się poruszaliśmy 🙂 .

Tym sposobem opuściliśmy miasto i wjechaliśmy do lasu.

Tu drobna uwaga – na odcinku biegnącym od wjazdu do lasu przu ul 15 Dywizji, aż do miejsca w którym Łynostrada oddali się od rzeki (na wysokości parku linowego Hardcore; kilkadziesiąt metrów od drugiego w kolejności “leśnego” mostu), możemy spotkać lokalnych miłośników tanich trunków.

Wracając do Łynostrady – obierając właściwy kierunek jazdy powinniśmy kierować się dwiema rzeczami, po pierwsze oznaczeniami trasy, jak również stanem oraz rodzajem nawierzchni. Leśny odcinek Łynostrady oznaczony jest symbolem „zielonego szlaku”, który prawie w każdym przypadku wskazuje nam właściwą drogę. Piszę „prawie w każdym przypadku”, ponieważ w dalszej części trasy, w chwilę po minięciu Bikepark Wąwozu, dojedziemy do rozwidlenia dróg, gdzie zielona strzałka namalowana na drzewie będzie nam sugerowała kierunek jazdy „w lewo”, kiedy faktycznie powinniśmy jechać prosto, tak jak na to wskazuje świeżo wysypana nawierzchnia, która jest naszym drugim wyznacznikiem. W związku z tym zachęcam do zapoznania się z załączoną do tekstu mapką, wizualizacją oraz filmikiem, na których wyraźnie jest wskazane, którą drogą powinniśmy pojechać.

Początkowo będziemy się poruszać wzdłuż biegu rzeki, niemniej w zaraz po minięciu drugiego w kolejności “leśnego” mostu droga odbije w lewo zostawiając Łynę za plecami, a naszym kolejnym charakterystycznym punktem będzie dojechanie do głównej szutrowej drogi, którą szerokim szybkim zjazdem dotrzemy do Mostu Smętka, gdzie znowu przetniemy rzekę przejeżdżając na jej prawy brzeg.

Jak było z górki, będzie i pod górkę 🙂 Właśnie w tym miejscu zaczyna się również nieco dłuższy podjazd, którym im dalej będziemy się wspinać, tym większy będzie procent nachylenia. Ostatecznie, na przed samym szczytem, zgodnie z oznakowaniem trasy, musimy skręcić ostro w lewo, kierując się w stronę strzelnicy LOK, którą chwilę później będziemy mieli po prawej stronie. Teraz w zasadzie wystarczy kierować się główną drogą, aby dojechać do końca Łynostrady. Niemniej, tak jak wspomniałem wcześniej, zaraz po minięciu Bikepark Wąwozu, który będzie po naszej lewej stronie, dojedziemy do rozwidlenia dróg (na załączonym filmiku czas 25:15), gdzie wg oznaczeń naniesionych na pobliskim drzewie, powinniśmy skierować się w lewo w mniej uczęszczaną drogę (na końcu której znajdują się leśne altany). My natomiast powinniśmy pojechać prosto, główną drogą – a żeby było ciekawiej, kilkanaście metrów dalej znajduje się nowo wkopany znak z oznaczeniami „zielonego szlaku”, który utwierdza nas, że jednak pojechaliśmy dobrą drogą. Na końcu szutrowej drogi, ostrym łukiem w prawo dojedziemy do asfaltowego odcinka. Aby dotrzeć do kresu naszej podróży, czyli elektrowni Łyna, musimy skręcić w lewo i z górki zjechać na sam dół. Mijając most, wjedziemy na polanę/parking z której w całej krasie ujrzymy rozlewisko w którym swój bieg łączą rzeki Wadąg i Łyna. Ostatecznie jest to nasz końcowy przystanek, więc korzystając z znajdujących się w tamtym miejscu altanek, możemy śmiało wypocząć ciesząc oczy pięknymi okolicznościami przyrody.

Odcinek Lasu Miejskiego to ta bardziej wymagająca część trasy. Jest tu znacznie więcej podjazdów i zjazdów. Nie są to jednak takie przewyższenia, po których nie da się swobodnie przejechać – wystarczy zredukować przełożenie i na pewno powolutku wjedziemy na wszystkie górki.

Co warto zobaczyć

Łynostrada to nie tylko trasa rowerowa w rozumieniu komunikacyjnym, to również szlak wzdłuż którego możemy znaleźć wiele wartych odwiedzenia i poznania miejsc. Poniżej, z zachowaniem kolejności zgodnej z kierunkiem naszej jazdy, prezentuję miejsca, które warto zobaczyć:

  • Park Centralny – park o powierzchni 13 ha zaprojektowany w stylu angielskim. Poza ścieżkami spacerowymi oraz trasami rowerowymi, mamy do dyspozycji również mały plac amfiteatralny z zadaszeniem, dziecięcy plac bezpiecznych zabaw, przystań kajakową oraz zadaszone altany. W centralnej części parku znajdziemy natomiast eliptyczną fontannę ze specjalnym nocnym podświetleniem. Zainstalowano w niej kilkutonowe półkule, częściowo zanurzone w wodzie, symbolizują układ słoneczny. Widać to doskonale z perspektywy lotu ptaka lub po zrobieniu zbliżenia w mapach google 🙂
  • Centrum Techniki i Rozwoju Regionu „Muzeum Nowoczesności” – mieści się w zabytkowym tartaku Raphaelsohnów. Jadąc opisaną przez mnie trasą, miniemy go po lewej stronie, zaraz po wjechaniu do Parku Centralnego. Tartak został wybudowany ok. 1884 roku, gdzie do 1929 roku pełnił swoją pierwotną rolę. Po tym czasie został sprzedany pozostając w rękach miejskich przedsiębiorstw. W roku 2010 budynek przekazano Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Olsztynie, gdzie po trwającej przeszło 3 lata rewitalizacji został oddany do użytku. Aktualnie wystawy Muzeum Nowoczesności obejmują różne zagadnienia dotyczące rozwoju cywilizacyjnego regionu.
  • Bazylika konkatedralna św. Jakuba Apostoła w Olsztynie – kościół w stylu gotyckim zbudowany w II połowie XIV wieku.
  • Miejskie Planty – zlokalizowane przy murach konkatedry składają się z dwóch odrębnych stref: piknikowej oraz „wyciszeniowej”. Jest to idealne miejsce na chwilę wypoczynku podczas zwiedzania.
  • Stare Miasto – najstarsza część Olsztyna w której usytuowane są takie zabytki jak: gotycki Zamek Kapituły Warmińskiej z XIV w., Wysoka Brama z XV w. oraz odsłonięte przez archeologów fundamenty bramy z XIV w., fragmenty murów obronnych z XIV-XV w., XIV- wieczna katedra pw. św. Jakuba, Stary Ratusz, Dom Burmistrza z gotyckimi arkadami z XV w., Rynek Starego Miasta, neogotycki kościół ewangelicko-augsburski z XIX w. czy park zamkowy rozciągający się na obszarze dawnej fosy.
  • Zamek Kapituły Warmińskiej – wybudowany w połowie XIV wieku w stylu gotyckim. Najsławniejszym mieszkańcem zamku był Mikołaj Kopernik, który pełnił obowiązki administratora w latach 1516 – 1521. Na jednej ze ścian zachowała się po nim oryginalna tablica astronomiczna. Obecnie w zamku mieści się Muzeum Warmii i Mazur.
  • Fontanna Ryba z Dzieckiem – obiekt znajdujący się na terenie Parku Zamkowego. Fontanna została zaprojektowana przez Balbinę Świtycz-Widacką.
  • Bikepark Wąwóz – obiekt zlokalizowany w Lesie Miejskim. Na jego terenie znajdują się trasy zjazdowe, dualowe, dirty, dropy oraz pump track. Odbywają się tu zawody kolarstwa grawitacyjnego.
  • Stadion Leśny – najstarszy stadion lekkoatletyczny w Olsztynie (1920 r.), na którym dwukrotnie padł rekord świata (w pchnięciu kulą oraz w trójskoku). Aktualnie stan obiektu nie pozwala na rozgrywanie na nim imprez sportowych.
  • Parki linowe – nieopodal Łynostrady, na terenie Lasu Miejskiego możemy skorzystać z oferty dwóch parków linowych. Dogodne miejsca dla miłośników adrenaliny jak również dla rodzin z dziećmi.
  • Elektrownia Wodna Łyna – obiekt uruchomiony w 1907 roku, czynny do dziś. Zlokalizowany na rzece Łynie u ujścia do niej rzeki Wadąg.

Dla kogo

Łynostrada zapewne zaskarbi sobie sympatię wielu osób. Jest to trasa która przypadnie do gustu miłośnikom jazdy rekreacyjnej, jak również rowerowym turystom czy zapaleńcom na MTB. Dzięki temu, że część promenady od ul. Tuwima do mostu na ul. 15 Dywizji jest dobrze oświetlona, możemy z niej korzystać również po zmroku lub w porze zimowej. Nie dotyczy to jednak wyłącznie rowerzystów – swoje „małe eldorado” mogą tu również znaleźć biegacze czy osoby lubujące się w spacerach czy nordic walkingu. Niezależnie od rodzaju uprawianego sportu, wraz z otwarciem Łynostrady miasto wzbogaciło się o kolejne godne polecenia trasy i ścieżki do przejechania których serdecznie zapraszam.

Odnośniki do segmentów na Stravie:

https://www.strava.com/segments/20718597 (Łynostrada – Kalinowskiego Tuwima)

https://www.strava.com/segments/19932617 (Łynostrada – Tuwima Kalinowskiego)

https://www.strava.com/segments/14574102 (Łynostrada TT Tobruku – Tuwima)

https://www.strava.com/segments/18715378 (Strzelnica LOK UP)

Relive 'Łynostrada'