Czy pod spodenki kolarskie zakłada się bieliznę? Odpowiedź na to pytanie jest prosta i brzmi NIE. Jeśli wystarczy Ci taka informacja, to nie musisz czytać dalej, jednak, jeśli miałbyś ochotę dowiedzieć się nieco więcej na ten temat, to zapraszam do zapoznania się z tekstem poniżej.

Zdecydowałem się na stworzenie tego wpisu, ponieważ nie każda osoba jeżdżąca w spodenkach kolarskich z wkładką, czyli tzw. pampersem, ma świadomość, że „pod spód” nie zakłada się bielizny. Niejednokrotnie spotkałem osoby, które pomimo niemałego doświadczenia w „rowerowaniu”, były nieświadome popełnianego przez siebie błędu. W niektórych przypadkach o prawidłowym sposobie korzystania z dobrodziejstw spodenek kolarskich dowiadywały się za późno, gdy otarcia i odparzenia nie pozwalały wysiedzieć na siodełku. „Szczęśliwcami” są natomiast Ci, którzy zdążyli posiąść wiedzę o prawidłowym zakładaniu odzieży kolarskiej, jeszcze zanim takowe symptomy nastąpiły.

Po zakupie swoich pierwszych spodenek z wkładką sam również miałem obiekcje i wątpliwości w jakim trybie jeździć. W moim przypadku sprawa dotyczyła raczej opinającego ciało materiału, który mógłby wyeksponować więcej niż bym sobie życzył, jak również ogólnej wówczas niechęci do wszystkiego co nie było luźnymi „bojówkami”.

Wystarczyła jedna jazda, aby przekonać się, że strój kolarski niesie ze sobą wiele udogodnień, a sama wkładka to jedno z lepszych wynalazków, o ile jeździ się naprawdę dużo . Aby nie rzucać słów na wiatr, poniżej garść informacji na temat użytkowania spodenek kolarskich.

Dlaczego pod spodenki kolarskie nie zakłada się bielizny?

  • dodatkowa warstwa pomiędzy ciałem a wkładką, to zwiększone ryzyko powstania otarć.
  • założenie bielizny pod spodenki zdecydowanie negatywnie wpływa na skuteczność odprowadzania wilgoci na zewnątrz.
  • spodenki kolarskie uszyte są w taki sposób, aby zminimalizować liczbę szwów, które są najczęstszą przyczyną otarć. 
  • spodenki same w sobie są bielizną.
  • wkładki spodenek kolarskich często wykonane są z materiałów antybakteryjnych.
  • spodenki kolarskie w zdecydowanej większości zaprojektowane zostały w taki sposób, aby skutecznie odprowadzać nadmiar wilgoci na zewnątrz.
  • spodenki kolarskie uszyte są z szybkoschnących materiałów.

Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o spodenkach kolarskich?

  • spodenki kolarskie, a wkładka w szczególności, powinny być dobrze dopasowane do ciała.
  • wkładka wkładce nie równa – na rynku istnieje wiele typów spodenek/wkładek kolarskich. Poszczególne modele różnią się nie tylko ze względu na rodzaj materiału i kształt, ale również czas jaki można w komfortowy sposób spędzić na siodełku. Warto kupować spodenki dostosowane do czasu planowanych aktywności.
  • wkładka męska vs wkładka damska – pomimo obecności w sprzedaży spodenek kolarskich typu unisex, warto kupować produkty zaprojektowane z myślą o konkretnej grupie odbiorców. Anatomii nie oszukamy.
  • spodenki kolarskie, dzięki wszytej wkładce są wygodne i bardzo skutecznie amortyzują drgania. Pozwala to na spędzenie wielu godzin na siodełku.
  • spodenki kolarskie w zdecydowanej większości przypadków wykonane są z nieprześwitujących materiałów.
  • w ekstremalnych sytuacjach, pomimo wysokiej jakości wkładki, może dojść do otarć czy odparzenia. Dzieje się tak zazwyczaj podczas długodystansowej jazdy. Aby zabezpieczyć się przed taką ewentualnością warto rozważyć stosowanie kremu na otarcia aplikowanego na wkładkę jeszcze przed rozpoczęciem jazdy.

Powyższe uwagi zebrałem w jednym miejscu, aby osobom „nieuświadomionym” nieco rozjaśnić sytuację, że zdecydowanie warto korzystać z dobrodziejstw spodenek kolarskich, ale korzystać w sposób prawidłowy, który uchroni nas nie tylko przed rozczarowaniem, ale przede wszystkim przed dyskomfortem związanym z powstałymi bolesnymi ranami.