Sezon trenażerowy rozpoczął się na dobre, jednak nie oznacza to, że musimy rezygnować z tak popularnych i lubianych przez niektórych ustawek. Dzięki funkcji „MeetUp” na platformie ZWIFT nadal można spotkać się w większym gronie, z tą różnicą, że miejscem zmagań nie będą lokalne trasy, a wirtualny świat Watopii. Jest to o tyle ciekawe rozwiązanie, że aby pojeździć ze znajomymi nie trzeba tworzyć grup, eventów czy zagłębiać się w zaawansowane opcje programu, a jedynie za pomocą kilku kliknięć umówić się z wybranymi osobami na wspólne kręcenie w dogodnym dla siebie terminie.

W mojej ocenie, ta opcja ma tę przewagę nad pozostałymi trybami typu Coffeeride, Group Ride czy Race, ponieważ nie jesteśmy uzależnieni czasowo od godziny rozpoczęcia eventu, których na ZWIFT nie brakuje. Mamy również możliwość wybrania dowolnej trasy, dystansu czy czasu i co najważniejsze, do wspólnej jazdy możemy zaprosić znajomych, z którymi właśnie chcielibyśmy wirtualnie potrenować.

Jako, że sam od jakiegoś czasu korzystam ze ZWIFT’a, postanowiłem sprawdzić, jak w praktyce wygląda „MeetUp”. Do wspólnej jazdy zaprosiłem piekielnie mocnego i doświadczonego kolarza, który podobnie jak ja, nie miał jeszcze okazji jeździć w tym trybie. Było to o tyle ciekawe doświadczenie, ponieważ zupełnie nie widzieliśmy czego się spodziewać. W związku z tym zupełnie niechcący zaobserwowaliśmy kilka rzeczy, o których nie udało się wyczytać w Internecie czy obejrzeć wcześniej na YT. 

Poniżej, w streszczonej formie, zamieszczam nasze spostrzeżenia na temat funkcjonalności „MeetUp”. Mam nadzieję, że pomogą one w zrozumieniu tego, co podczas jazdy dzieje się na ekranie. Dodam tylko, że taki wirtualny trening to bardzo ciekawa alternatywa dla klasycznych ustawek.

  • MeetUp można zestawić tylko z poziomu aplikacji Companion (w zakładce „EVENTS”);
  • ustawkę można zaplanować maksymalnie z 1 tygodniowym wyprzedzeniem; 
  • do wspólnej jazdy można zaprosić wyłącznie osoby z grona znajomych;
  • intenety podają, że maksymalna liczba uczestników to 100 osób;
  • z tego co zauważyłem, nie wszystkie trasy ZWIFT po jakich możemy jeździć w normalnym trybie dostępne są w MeetUp; nazwy niektórych tras w MeetUp są zmienione względem tych dostępnych w trybie klasycznym;
  • wybraną trasę można przejechać na trzy sposoby: 
    • oryginalny dystans danej trasy
    • zdefiniowany (dowolny) dystans na danej trasie
    • określony czas jazdy
  • jazda odbywa się w jednym z trzech trybów: 
    • „NONE” – każdy jedzie swoje (uczestnicy są od siebie niezależni); 
    • „KEEP EVERYONE TOGETHER” – niezależnie od generowanej przez poszczególnej uczestników mocy, wszyscy jadą w grupie (swoją drogą ciekawe jak to wpływa na czas pokonania podjazdu?); 
    • „RACE RESULTS” – po zakończeniu jazdy pojawia się plansza z wynikami poszczególnych uczestników;
  • w trybie „RACE RESULTS” na trasie widoczni są wyłącznie uczestnicy zaproszeni przez nas do MeetUp (trasa na wyłączność). 
  • w pozostałych dwóch trybach (None, Keep Everyone Together), za pomocą przełącznika „Meetup-Only View” przed rozpoczęciem ustawki można włączyć lub wyłączyć jazdę z innymi uczestnikami danej trasy na ZWIFT;
  • aby rozpocząć jazdę w trybie MeetUp, na kilka minut przed ustawką należy najpierw uruchomić ZWIFT na dowolnej trasie, a następnie za pomocą przycisku (monitu) który pojawi się tuż przed eventem, przełączyć się na nasze wydarzenie;
  • podczas jazdy dane uczestników MeetUp podświetlone są na zielono;
  • organizator MeetUp nad swoim avatarem ma dodatkowe oznaczenie w formie złotego symbolu;
  • podczas jazdy uczestnicy widzą się na ogólnej mapie w postaci zielonych kropek (przynajmniej w początkowej fazie); 
  • z tego co zaobserwowałem, po wyrobieniu znacznej przewagi, osoby, które są daleko z przodu, znikają z mapy – nie wiem czym to jest spowodowane; jedyne po czym mogłem się domyślić, że kolega, z którym jechałem nadal uczestniczy w ustawce, to tabele wyników na poszczególnych KOM-ach i sprintach, w których widniały jego czasy przejazdów; 
  • na poszczególnych KOM-ach i sprintach w tabeli wyników widoczne są jedynie czasy uczestników MeetUp’u; 
  • nie można modyfikować trasy podczas jazdy tzn., że musimy podążać po jej oryginalnym śladzie;
  • podczas jazdy można komunikować się za pomocą ZWIFT’owego czata, ale najlepiej robić to z poziomu aplikacji Companion; warunek: urządzenie, na którym zainstalowany jest ZWIFT oraz smartfon z uruchomioną aplikacją muszą być zalogowane na to samo konto i podłączone do tej samej sieci WiFi;
  • czat bezpośredni z wybranym uczestnikiem możliwy jest dopiero po wybraniu/wyszukaniu danej osoby z listy wszystkich osób aktualnie korzystających z danej trasy; jeśli ktoś woli, podczas jazdy może też skorzystać z Messengera czy innego komunikatora, jak również połączyć się głosowo w tej czy innej formie;
  • MeetUp nie wyłącza się po przejechaniu założonego dystansu/czasu; po minięciu linii mety można kontynuować jazdę;
  • po zakończeniu jazdy, w aplikacji Companion zachowuje się historia MeetUp z możliwością ponownego zorganizowania takiej samej ustawki w przyszłości;

Powyższe punkty nie stanowią instrukcji obsługi. To jedynie luźne spostrzeżenia jakie nasunęły nam się przed, po i w trakcie jazdy. Dlatego, aby poznać pełną funkcjonalność trybu MeetUp, zachęcam do samodzielnego przetestowania tej opcji ZWIFT’a. Emocje gwarantowane 😊