Stojąc przed koniecznością dokonania wyboru zapięcia rowerowego, głównymi kryteriami którymi zazwyczaj się kierujemy jest cena oraz poziom ochrony. Później dopiero, zaczynamy zastanawiać się nad uniwersalnością danego rozwiązania. Dzięki uprzejmości internetowego sklepu rowerowego rowertour.com, miałem możliwość porównać ze sobą łańcuch XLC LO C21, oraz U-Lock XLC LO S05. Każdy z tych produktów charakteryzuje wysoki stopień bezpieczeństwa, jak również relatywnie niska cena. Istotne jest natomiast, które z tych dwóch typów zabezpieczeń, będzie sprawdzało się lepiej podczas codziennego użytku i dlaczego.
Łańcuch XLC LO C21 Cosa Nostra
Jak możemy wyczytać ze strony producenta, LO C21 Cosa Nostra to zapięcie rowerowe, którego stopień bezpieczeństwa wg skali XLC, został określony na 9 z 10 możliwych punktów. Łańcuch wykonano ze wzmocnionej tytanem hartowanej stali, a ogniwa o szerokości 10 mm ukryto w grubej otulinie. Ma ona za zadanie zabezpieczenie ramy przed zarysowaniami. Równie solidne co łańcuch, jest również samo zapięcie zabezpieczenia. Wyposażone zostało w odporny na wyłamania oraz rozwiercanie mechanizm blokujący Z – Cylinder z Bumbblok, oraz śrubę X2P double bolt.
XLC LO C21 Cosa Nostra dostępny jest w kolorze czarnym w 3 wariantach długości: 800 mm, 1000 mm oraz 1200 mm. W zestawie poza łańcuchem, znajdziemy również 5 kluczyków, z czego jeden dodatkowo został uzbrojony w diodę LED. Całkowita waga zapięcia, dla długości 1000 mm wynosi 2,3 kg, a aktualna cena jaką musimy za nie zapłacić to kwota 152,90 zł. Produkt dostępny jest w internetowym sklepie rowerowym rowertour.com. To tyle w teorii… a oto jak łańcuch prezentuje się realu…..
Wykonanie
Pierwsze na co zwróciłem uwagę po wyjęciu łańcucha z pudełka, to jego rozmiar i waga. Jest to ten kaliber, który z powodzeniem może służyć nie tylko do zabezpieczenia roweru przed kradzieżą, ale swobodnie można spiąć nim również skuter czy motor. Solidna konstrukcja XLC LO C21 robi duże wrażenie. Już na pierwszy rzut oka widać, że do sforsowania zabezpieczenia konieczna będzie szlifierka kątowa, bo zwykłe nożyce do prętów z pewnością nie dadzą rady 🙂
Miłym zaskoczeniem jest precyzyjne i delikatne działanie zamka. Za każdym przekręceniem kluczyka, mechanizm blokujący zwalnia się bez najmniejszego zacięcia. Z doświadczenia wiem, że zamki w tak masywnych zapięciach, otwierają się nieco ciężej niż te w lżejszych modelach. W XLC LO C21 ten element został dopracowany. To samo dotyczy mechanizmu blokującego, który zamyka się płynnie i cicho.
Przydatna może okazać się również informacja, że po zapięciu, kluczyk możemy wyjąc dopiero po usłyszeniu delikatnego kliknięcia. Inaczej nie uda się go wycofać z zamka. Ciekawostką jest również akcent jaki został umieszczony na plastikowych elementach kluczyków. Mają one wytłoczony kształt pierwszej litery z loga XLC – taki „smaczek” niemieckiego producenta.
Podsumowując – bez wahania zostawiłbym rower w ciemnej alejce, ufając w skuteczność łańcucha, jednak zdecydowanie nie chciałbym go ze sobą wozić – no chyba że byłbym postury Pudziana 🙂
Zastosowanie
Ze wszystkich dostępnych na rynku zapięć rowerowych, łańcuch jest najbardziej uniwersalnym, i jednym z bezpieczniejszych zabezpieczeń antykradzieżowych. Dzięki swojej konstrukcji, umożliwia przypięcie roweru do dowolnego stałego elementu infrastruktury – niezależnie od jego kształtu. Nie ma znaczenia, czy będzie to znak, latarnia czy słup. Jedynym ograniczeniem w takim przypadku, będzie długość samego zapięcia. Pod tym względem łańcuch jest znacznie lepszym rozwiązaniem, niż np. u-lock czy zapięcie składane.
Tak wysokiej klasy zabezpieczenie już samym wyglądem może zniechęcić „przypadkowych” złodziei. Solidna i masywna budowa sugeruje takim osobom, że sforsowanie zapięcia nożycami do linek czy prętów, jak również próba przepiłowania lub przewiercenia zamka może być utrudniona. Takie czynności wymagają czasu, a jest to „luksus” na który większość amatorów cudzego mienia nie może sobie pozwolić.
Łańcuch jako zabezpieczenie ma jednak swoje mankamenty. Uwidaczniają się one w chwili, gdy musimy go ze sobą wozić. Reguła w tym wypadku jest prosta – im lepsze zabezpieczenie, tym więcej musi ważyć. Na przykładzie prezentowanych przeze mnie produktów XLC, różnica w wadze pomiędzy łańcuchem a u-lockiem wynosi aż 1 kg. Przypomnę tylko, że sam łańcuch waży ok 2,3 kg, i jest to wartość którą powinniśmy wziąć pod uwagę przed zakupem.
Jeśli mimo to stwierdzimy, że dodatkowe obciążenie nie będzie stanowiło dla nas większego problemu, tak już samo przewożenie łańcucha może przysporzyć nieco kłopotów. Co prawda, zawsze możemy go schować do plecaka czy torby, jednak w chwili gdy zamierzamy jeździć „na pusto”, sprawy się nieco skomplikują. Krótsze łańcuchy (te mierzące od 800 mm do 1000 mm) możemy okręcić dookoła sztycy podsiodłowej, jednak te dłuższe musimy już schować do plecaka albo sakwy.
Podsumowując, łańcuch jest bardzo dobrym i uniwersalnym rozwiązaniem, o ile nie przeszkadza nam jego waga oraz konieczność wygospodarowania dodatkowej przestrzeni bagażowej na transport.
łańcuch – zalety | łańcuch – wady |
wysoki poziom bezpieczeństwa | duża waga |
uniwersalność | nieporęczny |
możliwość wykorzystania latarni, poręczy, znaków o nieregularnym kształcie | brak uchwytu mocującego na ramę roweru |
U-Lock XLC LO S05
Jeśli większość czasu poruszamy się w terenie zurbanizowanym, gdzie znalezienie stałych elementów infrastruktury w postaci stojaków rowerowych, znaków czy balustrad nie stanowi problemu, wówczas szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na zapięcia typu u-lock. Pozostawienie roweru bez opieki w mieście, wymusza na nas zastosowanie solidnego zabezpieczenia, które już samym wyglądem zniechęci potencjalnych złodziei. Dobrym przykładem takiego typu rozwiązania jest produkt XLC LO S05 Sundace.
U-Lock niemieckiego producenta charakteryzuje wysoki stopień bezpieczeństwa, który według skali XLC został określony na 8 z 10 możliwych punktów. Metalowy pałąk o wymiarach 292 mm (wysokość wewnętrzna), 115 mm (szerokość wewnętrzna) i średnicy podkowy 13 mm, został wykonany z pokrytej gumą hartowanej stali. Tu tak samo jak w opisywanym wyżej modelu łańcucha, u-lock został wyposażony w mechanizm blokujący Z – Cylinder z Bumbblok, oraz śrubę X2P double bolt. Cylinder zapięcia jest zabezpieczony przed wyłamaniem oraz rozwiercaniem.
W zestawie oprócz zapięcia, znajdziemy dedykowany uchwyt do zamocowania u-locka do ramy roweru (Snap Lock QR), jak również 5 kluczy (z czego jeden wyposażony w diodę LED). Waga LO-S05 wynosi 1390 g. Produkt aktualnie dostępny jest w internetowym sklepie rowerowym rowertour.com w promocyjnej cenie 91,90 zł.
Wykonanie
Przyglądając się u-lockowi, mam wrażenie, że producent zastosował tu złoty środek pomiędzy skutecznością a wszechstronnością zapięcia. Jak się domyślam, chodziło o zachowanie pełnej funkcjonalności zabezpieczenia, przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony. „Podkowa” XLC LO S05 jest dość długa, bo wynosi aż 29 cm. Z dotychczas testowanych przeze mnie u-locków, ten jest zdecydowanie najdłuższy, dlatego na tę wartość przede wszystkim zwróciłem uwagę. Ponadto, zapięcie wykonane jest bardzo solidnie. Gumowa osłona jaką powleczony jest pałąk, z pewnością nie przyczyni się do powstania rys na ramie roweru. Mechanizm blokujący ukryto pod plastikową obudową, która jak zauważyłem, ma delikatne luzy. Z pewnością będzie to powodowało odgłos „klekotania” na nierównościach. Nie ma się jednak co zrażać, ponieważ nie spotkałem jeszcze u-locka (a miałem ich kilka 🙂 ), który byłby wolny od tej wady. Decydując się na taki rodzaj zabezpieczenia, trzeba przyjąć, że „ten typ tak ma” 🙂 Oczywiście można temu zaradzić stosując różne domowe sposoby, niemniej trzeba się przy tym wykazać odrobiną inwencji twórczej.
Zamek LO S05, ukryty jest pod osłoną, która chroni go przed kurzem i brudem. Właściwy mechanizm blokujący znajduje się kilka milimetrów niżej. Wkładając klucz należy wziąć to pod uwagę, ponieważ czynność ta wymaga nieco wprawy. Sam mechanizm działa bez zarzutu – robi to, do czego został zaprojektowany.
Duży plus dla producenta za dołożenie do zestawu uchwytu, w którym możemy przytwierdzić zapięcie do ramy. Ze względu na długość LO S05, ciężko byłoby schować go do torby czy plecaka. Natomiast umieszczając zapięcie w dedykowanym mocowaniu, problem znika. Kolejną kwestią jest waga u-locka. W porównaniu do opisywanego przeze mnie łańcucha, wydaje się że waży bardzo niewiele. Niespełna 1,4 kg jest wartością jak najbardziej akceptowalną, jeśli chodzi o codzienne wożenie po mieście. Jeśli do tego dołożymy wysoki poziom bezpieczeństwa, o którym pisałem wcześniej, otrzymujemy obraz solidnego i mobilnego zapięcia, na które zdecydowanie warto się zdecydować. Musimy być jednak świadomi ograniczeń jakie posiadają wszystkie zapięcia typu u-lock. Podsumowując. Jeśli szukamy długiego, solidnego u-locka za rozsądne pieniądze, który dodatkowo w zestawie ma uchwyt mocujący do ramy (nie każdy producent go dodaje), wówczas produkt XLC LO S05 jest jak najbardziej godny rozważenia.
Zastosowanie
Zapięcie typu u-lock, w mojej ocenie, to dobry kompromis pomiędzy poziomem bezpieczeństwa, a wagą. Wykonana z jednego kawałka metalu podkowa, zapięta solidnymi mechanizmami blokującymi, zabezpieczą nasz rower przed większością przypadkowych prób kradzieży. Masywny i solidny wygląd u-locka natomiast skutecznie odstraszy „amatorów”, a „profesjonaliści” będą musieli się nieco natrudzić aby zrabować nasze dwa koła. Dużym plusem tego typu zabezpieczenia jest stosunkowo niska waga, oraz możliwość przewożenia na ramie roweru (w dedykowanym uchwycie). Prezentowany przeze mnie model to 1390 g, jednak w porównaniu z 1 kg cięższym łańcuchem, wydaje się to być akceptowalne podczas codziennego przemieszczania się po mieście.
U-lock jednak nie jest produktem idealnym – ma również swoje ograniczenia, które wynikają głównie z jego konstrukcji. Samo zapięcie roweru będzie skuteczne i szybkie, o ile w okolicy znajdziemy znaki drogowe, stojaki czy balustrady. Problem pojawi się w chwili, gdy będziemy chcieli przyczepić rower do obiektu (latarnia, słup, poręcz…), którego średnica będzie większa niż szerokość wewnętrzna u-locka. W takiej sytuacji, będzie to po prostu niemożliwe. Pałąk u-locka nie jest elastyczny i nie pozwoli nawet na najmniejsze wygięcie. W takiej sytuacji nie pozostanie nam nic innego, jak poszukać innego miejsca do pozostawienia roweru. Kolejną sprawą jest umiejętne wykorzystanie wszystkich możliwości u-locka (nie dla wszystkich oczywiste), dlatego zanim zaczniemy z niego korzystać, proponuję zapoznać się z instrukcją obsługi, którą bez problemu znajdziemy w internecie.
u-lock – zalety | u – lock – wady |
wysoki poziom bezpieczeństwa | ograniczenia wynikające z konstrukcji zapięcia |
solidna, sztywna konstrukcja | nieporęczny, o ile mamy zamiar przewozić go bez uchwytu |
możliwość przewożenia na ramie roweru (w dedykowanym uchwycie) | podczas jazdy (gdy zapięcie znajduje się w uchwycie) „klekocze” na nierównościach |
Podsumowanie
Pamiętajmy, że zabezpieczenie rowerowe spełni swoje zadanie wyłącznie wtedy, gdy będziemy z niego prawidłowo korzystać. To w jaki sposób i do czego przypniemy rower, będzie miało wpływ na bezpieczeństwo naszego jednośladu. Oba opisane przeze mnie zapięcia charakteryzuje zbliżony poziom ochrony, jednak to na które z nich się zdecydujemy, będzie zależało wyłącznie od tego, gdzie i na jak długo mamy zamiar zostawiać rower bez opieki. Powinniśmy być świadomi, że nie ma zabezpieczeń, których nie można sforsować – wszystko zależy od czasu i determinacji złodzieja. Na szczęście łańcuchy, jak również u-locki, zaliczają się do tej grupy zabezpieczeń, które zdecydowanie nie ułatwią zadania potencjalnym „miłośnikom cudzego mienia”.
Jeśli miałbym wybierać pomiędzy wyżej opisanymi produktami XLC, to w przypadku gdy chciałbym zabezpieczyć rower „stacjonarnie”, bez konieczności wożenia zapięcia ze sobą, zdecydowanie wybrałbym łańcuch, jeśli natomiast zależałoby mi na posiadaniu zapięcia które zawsze mógłbym wozić ze sobą, wówczas bez wahania sięgnąłbym po u-locka.