Butrynówka, to potoczna nazwa drogi wojewódzkiej nr 598 łączącej DK 53 w Olsztynie z DK 58 w Zgniłosze. Wśród lokalnej społeczności jest to niemal kultowa trasa, na której bardzo często możemy spotkać rowerzystów uprawiających każdą z form kolarstwa. Co prawda, z uwagi na rodzaj nawierzchni, ukształtowanie terenu, jej długość oraz stosunkowo niewielkie natężenie ruchu zdominowana jest przez kolarzy szosowych, niemniej ze względu na pozostałe walory stanowi również doskonałe miejsce wypadowe dla rowerzystów reprezentujących inne dyscypliny tego sportu.

Pobliskie rezerwaty przyrody, mnogość jezior oraz piękne leśne trasy (o zróżnicowanym stopniu trudności) przyciągają zwolenników kolarstwa górskiego, przełajowego jak również miłośników bikepackingu czy trekkingu.

Opis trasy

Wracając do Butrynówki – opisywana przez mnie trasa rozpoczyna się na ul. Płoskiego (przy Decathlonie) a kończy na skrzyżowaniu z DK 53 w Zgniłosze. Całość to liczący 24 km i 92 m przewyższenia asfaltowy odcinek drogi. Stan nawierzchni jest dobry, niemniej miejscami występują ubytki w postaci dziur i pęknięć, co może być szczególnie istotne o ile będziemy poruszali się w większej grupie lub bezpośrednio za pojazdem, który ograniczy naszą widoczność.

Trasę, tak jak wcześniej wspomniałem, rozpoczynamy z ul. Płoskiego poruszając się asfaltową ścieżką rowerową w kierunku wylotu na Butryny. Ten odcinek DDR do miejsca w którym łączy się z drogą 598, ma niewiele ponad 3 km. Na wysokości skrzyżowania z obwodnicą Olsztyna (rondo), ścieżka delikatnie odbija w lewo, a następnie prowadzi pod dwoma niewielkimi tunelami po wyjechaniu z których kierując się w prawo, wyjedziemy na właściwą trasę – Butrynówkę.

Od tego miejsca będziemy poruszali się wyłącznie po drodze wojewódzkiej. Po włączeniu się do ruchu, czeka nas kilkaset metrów względnie płaskiej trasy, po przejechaniu których rozpoczniemy długi zjazd w stronę „miodów” i leśniczówki Zazdrość. Po minięciu pasieki, po prawej stronie znajduje się leśny parking. Jest to o tyle ciekawa propozycja, że usytuowany jest na skarpie w bezpośredniej okolicy jeziora Kielarskiego. Z tego miejsca rozciąga się widok na cały akwen, tu również znajdują się zadaszone altany oraz ławki, co czyni to miejsce idealnym punktem na rodzinnego grilla. Dodatkowo w okolicy znajdują się pozostałości parku dworskiego rodziny Erdmann, jak również wieża widokowa z której możemy podziwiać jezioro wraz z przylegającymi brzegami. Z rowerowego punktu widzenia, jest to idealne miejsce dla osób uprawiających kolarstwo górskie – ilość oraz stopień trudności poszczególnych tras pozwala na doskonalenie formy oraz techniki jazdy zawodników na każdym poziomie wytrenowania.

Wracając jednak na szosę i DW598 – od leśniczówki Zazdrość przez następne 3,5 km będziemy jechali pod górę – nie jest to podjazd który na całej swojej długości trzyma jednakowe nachylenie, niemniej o ile wierzyć pomiarom z mojego Garmina, różnica w wysokościach – począwszy od najniższego punktu usytuowanego przy leśniczówce, do oddalonego o kilka kilometrów dalej najwyższego punktu – wynosi 43 m. Nie jest to zawrotna wartość, ale można się spocić 🙂 Ten odcinek jest ostatnim większym podjazdem opisywanej trasy. Od tego miejsca dalszy profil trasy (aż do skrzyżowania w Zgniłosze) pozwoli nam na delektowanie się jazdą – nie oznacza to, że będzie płasko jak w Mazowieckiem, ale też nie na tyle ostro żeby się spinać – ot po prostu kilka hopek pod drodze 🙂 . To samo dotyczy stopnia skomplikowania trasy – na pewno się nie zgubimy, wystarczy że będziemy trzymali się głównej drogi.

Dla urozmaicenia możemy natomiast zastanowić się, czy przy kolejnej wizycie na tym odcinku, nie skorzystać z jednej z wielu dróg przebiegających w okolicy.

I tak, jadąc dalej Butrynówką, na 10 km naszej trasy dojedziemy do skrzyżowania z drogą na Nową Wieś. Jeśli odbijemy w lewo, dojedziemy do drogi nr 53, lub (podążając za znakami) do Nowej Wsi, a następnie przez Przykop do Butryn. Jest to doskonała alternatywa trasy powrotnej do Olsztyna – droga asfaltowa, o znacznie mniejszym natężeniu ruchu, niż na DW598, której jedynym mankamentem jest stan nawierzchni.

Pozostając na Butrynówce, kolejną alternatywą, tym razem dla osób na rowerach umożliwiających poruszanie w lekkim terenie, jest szeroka droga szutrowa, którą będziemy mijali na 11 km naszej trasy (po prawej stronie). Prowadzi ona w okolice jeziora Jełguń, a następnie jeziora Ustrych i Rezerwaru Przyrody Las Warmiński, w którym znajduje się sieć asfaltowych dróg dojazdowych – pozostałości po wypoczynkowym ośrodku rządowym. Jeśli nie chcemy lub nie możemy poruszać się drogą szutrową, 1,5 km dalej (jadąc po DW598) dojedziemy do zjazdu na „Cyrankę”, gdzie do lasów łańskich wjedziemy drogą asfaltową. Stan nawierzchni jest adekwatny do stopnia ważności drogi, jednak decydując się na tę trasę, przy zachowaniu odrobiny uwagi, możemy „przebić” się asfaltami do Stawigudy, Gągławek czy Dorotowa.

Kontynuując jazdę Butrynówką – 3,5 km dalej od wspomnianego wyżej zjazdu, dojedziemy do wsi od której wzięła się nazwa trasy – Butryny. W w zależności od charakteru naszego wypadu warto tu zwrócić uwagę na trzy rzeczy: dwa sklepy i „Wrota Warmii” (o których poniżej). Po opuszczeniu wsi, mijając park rozrywki Bartboo dojedziemy do kolejnej miejscowości – Nowa Kaletka. Korzystając z okazji, na wysokości przystanku autobusowego możemy odbić w lewo i po betonowych płytach dojechać nad brzeg jeziora Gim – jednego z najczystszych jezior Warmii i Mazur. Jest to moje ulubione jezioro w województwie – a widziałem ich wiele 🙂 .

Po opuszczeniu Nowej Kaletki do Zgniłochy pozostaje nam ostatnia prosta (dosłownie). Skrzyżowanie z drogą 58 (Olsztynek – Szczytno) o którym wspominałem wcześniej, znajduje się kilkadziesiąt metrów za wsią. O ile pozostało nam jeszcze trochę czasu i siły, możemy pojechać w lewo w stronę Jedwabna (Szczytna), aby następnie DK53 wrócić do Olsztyna, lub pojechać w prawo w stronę Olsztynka, a następnie drogą serwisową wzdłuż S51 zamknąć pętlę.

Dla kogo

Butrynówkę w szczególności upodobali sobie kolarze szosowi i o ile ktoś miałby ochotę pojeździć w większej grupie, proponuję zapoznać się z profilem FB grupy Olsztyńskich Ustawek Szosowych, gdzie na bieżąco zamieszczane są informacje o planowanych treningach. Dotyczy to również osób, które chciałyby potrenować w terenie, ponieważ członkowie grupy, nie ograniczają się wyłącznie do jazdy na i po szosie.

Tym z kolei którzy preferują jazdę solo, a chcieliby sprawdzić jak wypadają na tle innych zawodników, proponuję zapoznać się z segmentami na Stravie. Poniżej przedstawiam listę tych, które rozmieszczone są na trasie Olsztyn – Zgniłocha, a jest ich o wiele więcej. Wystarczy przejechać ten odcinek w drugą stronę, lub zjechać w którąś z bocznych dróg, aby znaleźć kolejne etapy, na których możemy się sprawdzić i zrobić małe przetasowanie w tabelach Stravy. Uprzedzam jednak, że indywidualna walka o KOM-y na Butrynówce będzie bardzo ciężka, no chyba że jest się Maciejem Bodnarem 🙂 albo jedzie się tandemem.

Segmenty Strava:

https://www.strava.com/segments/18182962 – Tęczowy Las – Skrzyż. Stary Olsztyn (Ścieżką)

https://www.strava.com/segments/21156039 – Na poziomki

https://www.strava.com/segments/12227839 – Zazdrość – Zgniłocha

https://www.strava.com/segments/1587566 – Podjazd na Butryny

https://www.strava.com/segments/18288970 – hopa Butryny

https://www.strava.com/segments/8498288 – Butryny – Nowa Kaletka

https://www.strava.com/segments/8498291 – Nowa Kaletka – Zgniłocha

https://www.strava.com/segments/12209820 – Zgniłocha

https://www.strava.com/segments/20287867 – ęnorts ągurd w ydoim (miody w drugą stronę)

profil wysokościowy trasy

Dla tej części cyklistów, która nie jest zainteresowana walką o sekundy, proponuję zapoznać się z poniższą listą, którą w mojej ocenie warto wziąć pod uwagę podczas wypadu w stronę Butryn. Oczywiście są to jedynie propozycje miejsc od których warto zacząć zwiedzanie okolicy.

Co warto zobaczyć

  • Rezerwat Przyrody Las Warmiński – leśny rezerwat przyrody położony między jeziorem Łańskim a wsią Ruś. Rezerwat powstał by chronić obszary leśne które charakteryzują się dużym stopniem naturalności; 4 jeziora: Ustrych, Jełguń, Oczko i Galik oraz 6,5 km odcinek rzeki Łyny. Całkowita powierzchnia rezerwatu wynosi 1819 ha.
  • Rezerwat Przyrody Jezioro Kośno – rezerwat krajobrazowy o powierzchni 1253 ha obejmuje jezioro Kośno (wraz z otaczającymi lasami) które jest ostoją ptactwa wodnego i drapieżnego.
  • Wrota Warmii – fragment dawnego traktu królewskiego z Warszawy do Lidzbarka Warmińskiego. Na liczącym kilkaset metrów odcinku znajdują się pamiątkowe głazy z tablicami upamiętniającymi biskupów, którzy zarządzali diecezją warmińską. Wjazd na trakt otwierają Wrota Warmii, które są symbolem granicy pomiędzy Warmią a Mazurami.
  • Bartboo – park rozrywki aktywnej
  • Jeziora – każde z tych leśnych jezior charakteryzuje się wyjątkową klasą czystości.
    • Jezioro Kielarskie
    • Jezioro Gim
    • Jezioro Jełguń
    • Jezioro Ustrych
    • Jezioro Czerwonka (Duża i Mała)
    • Jezioro Dłużek
    • Jezioro Łańskie

W zasadzie cały opis mógłbym streścić w kilku zdaniach, ponieważ od momentu wjechania na DW598 aż do Zgniłochy, nie ma możliwości abyśmy przypadkowo pomylili drogę – wystarczy trzymać się kursu 🙂 Niemniej warto zapoznać się z możliwościami jakie daje sieć dróg i ścieżek biegnących w pobliskich lasach. Przedstawione przeze mnie opcje to jedynie propozycje, które mają za zadanie pokazać, że oprócz przejechania całej trasy z punktu A do punktu B, istnieje jeszcze cała gama możliwości wśród której każdy kolarz- rowerzysta znajdzie coś dla siebie.

Status Butrynówki jako kultowej drogi nie jest przypadkowy – wystarczy chociaż raz przejechać tę trasę, aby przekonać się jak dużą cieszy się popularnością. Utwierdzimy się również w przekonaniu, że jest to jedno z tych miejsc do których warto wracać.

Relive 'Butrynówka'