Nie samym rowerem człowiek żyje 😊 Równie fascynująca co jazda oraz budowa samego jednośladu jest społeczność, która się wokół niego zbiera. Mam tu na myśli wszystkich cyklistów, niezależnie od ich wieku, płci, statusu społecznego, poziomu wytrenowania czy uprawianej dyscypliny kolarstwa. Od lat z ciekawością obserwuję jak różne bywają powody, które sprawiają, że społeczność rowerowa organizując ustawki, wyścigi czy tematyczne eventy, aby móc cieszyć się wspólną jazdą łączy się grupy, lub wręcz przeciwnie, gdy pomimo uwielbienia roweru, pojedyncze jednostki celowo izolują się od reszty.
To co ich (nas) motywuje, oraz to co powoduje, że zamiast wypadu solowego wybieramy jazdę w grupie (lub na odwrót) z mojego punktu widzenia jest niezwykle interesujące. Sam z wielu powodów w większości przypadków preferuję samotne przemierzanie tras, jednak o ile nadarzy się taka okazja, nie unikam również startów w zawodach czy maratonach. Ostatnio miałem także okazję kilkukrotnie pojawić się na lokalnych ustawkach, które pod hasłem „Ustawki Rowerowe Olsztyn” pozwoliły mi poznać wiele ciekawych osób.
Niesamowite natomiast jest to, że wszystkie ustawki pomimo jesiennej aury, mocnego tempa i słusznych dystansów cieszyły się zainteresowaniem wśród lokalnej społeczności rowerowej. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że zaczynały się one przed wschodem lub po zachodzie słońca. Stanowiło to dość spore wyzwanie, ponieważ przez zdecydowaną większość czasu trzeba było jechać na lampach. Z doświadczenia wiem, jak dużo uwagi należy włożyć, aby utrzymać właściwy tor jazdy, zwłaszcza gdy osiągane prędkości nie są małe a trasa prowadzi przez pokryty mokrymi liśćmi las.
Czas jaki spędziłem w tak doborowym towarzystwie, spowodował, że jeszcze bardziej zacząłem się zastanawiać nad tym, co motywuje ludzi do jazdy w grupie. Dlaczego postanowili opuścić domowe pielesze, na rzecz wspólnej nocnej jazdy po błotnistych drogach Warmii. Łącząc to z moimi doświadczeniami jazdy solowej, opracowałem krótką tabelę w której starałem się zebrać wady i zalety obu form aktywności.
JAZDA SOLO
ZALETY | WADY |
możliwość wyjścia na rower w dowolnym momencie | w przypadku awarii lub wypadku jesteśmy zdani na siebie |
jazda we własnym tempie | brak możliwości jazdy na kole (w celu zaoszczędzenia energii i odpoczynku) |
możliwość zrobienia przerwy/postoju w dowolnej chwili | sami musimy układać trasy |
od nas zależy cel i przebieg trasy | w przypadku konieczności pozostawienia roweru przed sklepem, musimy sami zadbać o jego właściwe zabezpieczenie |
możliwość cieszenia się samotną jazdą | |
możliwość „przewietrzenia głowy” | |
możliwość zrobienia indywidualnego treniengu |
JAZDA W GRUPIE
ZALETY | WADY |
możliwość jazdy na kole (w celu zaoszczędzenia energii i odpoczynku) | konieczność dostosowania godziny startu ustawki/wypadu/wycieczki do możliwości reszty grupy |
w razie wypadku lub awarii można liczyć na czyjąś pomoc | konieczność utrzymania tempa grupy |
możliwość poznania nowych tras | ryzyko doświadczenia “kolarskiej bomby” – o ile tempo grupy będzie zbyt wysokie |
możliwość pozania techniki jazdy innych osób | konieczność czekania na kogoś/zwlaniania tempa – w przypadku gdy tempo grupy jest za małe |
możliwość podpatrzenia sprzętu, wymienienia się uwagami na tematy techniczne i użytkowe | zrobienie postoju uzależnione jest od woli reszty grupy |
możliwość nawiązania nowych, ciekawych znajomości | nie zawsze jest możliwość aby w trakcie jazdy zjeść/sięgnąć po bidon |
czynnik motywujący do poprawy formy | im większa liczba głosów dotyczących konkretnej sprawy tym ciężej znaleźć rozwiązanie które usatysfakcjonowałoby wszystkich |
możliwość poznania zasad panujących podczas jazdy w grupie | |
w grupie jedzie się szybciej | |
możliwość porównania swojego poziomu wytrenowania w odniesieniu do innych uczestników ustawki/wypadu/wycieczki | |
w przypadku konieczności pozostawienia roweru przed sklepem możliwość poproszenia kogoś o popilnowanie |
Powyższe tabele to zbiór uwag, które wynikają wyłącznie z moich obserwacji i doświadczenia. Domyślam się, że każdy z nas ma nieco inne spojrzenie na ten temat. Dlatego jeśli ktoś miałby ochotę podzielić się swoją opinią w tym zakresie, to zachęcam do zostawienia komentarza pod tekstem. Jestem bardzo ciekawy, co Was motywuje do jazdy 😊