W poprzednim swoim wpisie (link) dotyczącym tylnej zębatki wielobiegowej piasty Alfine pisałem, że po wymianie koronki, dołożeniu napinacza, zmianie łańcucha oraz wyczyszczeniu blatu korby, na jakiś czas powinnienem mieć spokój – myliłem się 🙂

Po skręceniu wszystkiego w całość i przeprowadzeniu testu „na sucho” wszystko wskazywało na to, że operacja się powiodła i pacjent przeżył, jednak po krótkim teście w terenie okazało się że z napędu wydobywają się nieprzyjemne dla ucha dźwięki, które usłyszeć można było dopiero po mocniejszym depnięciu na pedały. Wyglądało to tak, jakby łańcuch źle układał się na zębatkach, a w związku z tym że prawie wszystkie podzespoły były nowe podejrzenie padło na złe ustawienie napinacza lub zużyte zęby przedniej zębatki.

Wielokrotne sprawdzenie naprężenia łańcucha, ustawienia napinacza oraz dokładniejsze oględziny przednich zębów potwierdziły konieczność wymiany blatu korby.

W internecie dostępne są dwa modele Shimano Alfine 45T: o symbolu FC-S500 oraz FC-S501, nie mogąc doszukać się różnic pomiędzy nimi, zamówiłem FC-S500.

Wymiana

Wymiana jest banalnie prosta i w zasadzie niewiele jest do opisywania, niemniej może komuś się przyda poniższy wpis.

Demontaż rozpoczynamy od zdjęcia łańcucha z korby – w różnych rowerach będzie to wyglądało inaczej. W moim przypadku musiałem poluzować naprężenie napinacza, aby móc odłożyć łańcuch na bok. Następnie odkręcamy 5 śrub kominowych, którymi przykręcona jest zębatka oraz zewnętrzna osłona łańcucha. W tym momencie mamy uwolnioną zębatkę, do której nadal mamy przytwierdzoną wewnętrzną (plastikową) osłonę łańcucha, którą odkręcamy przy pomocy klucza imbusowego. Na załączonych zdjęciach widać, że w pierwszej kolejności wewnętrzną osłonę demontuję jako pierwszy element, w rzeczywistości nie ma takiej konieczności – znacznie wygodniej jest to zrobić później.

Jak już mamy wszystko rozkręcone, warto całość dokładnie wyczyścić z zalegającego smaru.

Montaż jest równie łatwy. W tym miejscu rozpocząłem od przykręcenia, a w zasadzie od próby przykręcenia wewnętrznej osłony do tarczy. Napisałem, że „od próby” ponieważ okazało się że fabrycznie naniesione otwory, do których należy przykręcić śruby plastikowej osłony nie są nagwintowane. Bardzo zdziwił mnie ten fakt – nie wiem z czego to wynika – może to jest właśnie różnica pomiędzy modelami FC-S500 i FC-S501. Tak czy inaczej mając świadomość, że blat wykonany jest z aluminium, śrubami osłony delikatnie nagwintowałem każdy z otworów, a następnie ją przykręciłem. Pozostało przyłożyć tarczę oraz zewnętrzną osłonę do korby, zgrać ze sobą otwory i równomiernie dokręcać, pamiętając o tym żeby nie zerwać gwintów. Może się okazać, że w czasie dokręcania, śruba zacznie nam się obracać – wystarczy wówczas od wewnętrznej strony delikatnie skontrować śrubę kominową. Ostatnim krokiem jest nałożenie łańcucha i przeprowadzenie testu w terenie.

W moim przypadku wszystkie opisane w poprzednim wpisie czynności jak również wymiana przedniej zębatki przyniosły bardzo zadowalający efekt. Całość chodzi wyśmienicie, a biorąc pod uwagę że koszt modernizacji napędu (razem z napinaczem) wyniósł ok. 150 zł, tym bardziej skłaniam się ku twierdzeniu, że napęd Shimano Alfine to wyśmienite rozwiązanie dla osób szukających bezobsługowego roweru, mogącego stanowić główny środek codziennej lokomocji.