Ładna pogoda, poprawa kondycji, oszczędności czy możliwość zachowania dystansu społecznego to tylko kilka z powodów, dla których w porze letniej, chętniej niż zazwyczaj, decydujemy się porzucić samochód i komunikację miejską na rzecz roweru. Kiedy dołożymy do tego bezproblemowe znalezienie miejsca parkingowego, uniknięcie stania w korkach czy sposobność urozmaicania trasy, to może okazać się, że dojazd do pracy jednośladem niesie ze sobą same korzyści. Oczywiście z różnych przyczyn nie każdy może sobie na to pozwolić, niemniej jeśli mamy taką możliwość, a samochodem jeździmy wyłącznie dla własnej wygody, to zdecydowanie zachęcam, aby spróbować wykorzystać rower jako codzienny środek lokomocji.

Zanim jednak wyruszymy do pracy bicyklem, warto poświęcić chwilę, aby się do tego odpowiednio przygotować. Pozwoli to uniknąć niemiłych niespodzianek, jak również będzie miało wpływ na komfort jazdy oraz bezpieczeństwo nasze i naszego roweru.

Ubiór

To, jakie ubrania wybierzemy na drogę do pracy, będzie zależało od kilku czynników, w tym od naszych upodobań, stylu jazdy oraz dystansu, który pokonujemy. Inaczej ubierzemy się, jeśli mamy zamiar jeździć w „trybie sportowym”, a co innego założymy z myślą o swobodnym przemieszczaniu się po mieście. Niezależnie od tego nasz ubiór musi być adekwatny do aktualnie panujących warunków pogodowych.

Każdy z nas ma inną tolerancję na chłód, dlatego liczba warstw, jaką na siebie założymy, powinna zapewnić nam odpowiedni komfort cieplny, jednocześnie nie dopuszczając do przegrzania organizmu. Niewłaściwe dobrany ubiór może skutkować tym, że po dotarciu będziemy cali mokrzy od potu. Dlatego warto mieć przygotowany zapasowy komplet odzieży, jak również kosmetyki, które pozwolą się odświeżyć po dojechaniu na miejsce. Nie musimy ich wozić ze sobą, wystarczy, że będą czekać na nas w pracy.

Nie zapomnijmy także, że ubrania, które założymy, muszą być nie tylko funkcjonalne, ale również wygodne. Nie powinny krępować ruchów, a ich krój nie może zagrażać naszemu bezpieczeństwu (chodzi głównie o możliwość wkręcenia się elementów odzieży w części ruchome roweru).

Kolejną kwestią jest zmienność pogody. To, że w godzinach porannych świeciło słońce, wcale nie oznacza, że w ciągu dnia warunki nie ulegną zmianie. Zdarza się (zwłaszcza w sezonie letnim), że w godzinach popołudniowych, czyli w czasie kiedy większość z nas wraca do domu, następują nagłe załamania pogody. Na taką ewentualność również powinniśmy być przygotowani. Rozwiązaniem będzie np. kurtka przeciwdeszczowa lub po prostu pogodzenie się z faktem, że w drodze powrotnej zostaniemy złapani przez deszcz. Ostatecznie jazda w ciepłych strugach po upalnym dniu może być również przyjemna 🙂

Niezależnie od pogody, preferencji czy stylu jazdy elementem, który zawsze powinniśmy mieć ze sobą, jest kask. Poza oczywistymi względami bezpieczeństwa pełni on również inne funkcje, zwłaszcza w porze letniej. Przede wszystkim chroni głowę przed słońcem i deszczem, a daszek, w który większość z nich jest wyposażona, osłania oczy przed promieniami. Tu również ważną rolę pełnią okulary. Dzięki nim ochronimy dodatkowo nasze oczy przed kurzem i owadami.

Wyposażenie

Wybierając się rowerem do pracy, pamiętajmy, że równie ważnym co ubiór elementem jest wyposażenie roweru. Ze względów bezpieczeństwa, podczas przemieszczania się po mieście nieocenione będzie posiadanie takich elementów jak światła do jazdy dziennej oraz dzwonek. Liczba osób czynnie korzystających ze ścieżek rowerowych jest coraz większa, dlatego warto zadbać o to, abyśmy byli widoczni na drodze.

Kolejne akcesorium, bez którego wykorzystywanie jednośladu jako środka lokomocji jest praktycznie niemożliwe, to solidne zapięcie rowerowe. Odpowiednie zabezpieczenie przed kradzieżą umożliwi zostawienie roweru bez opieki, kiedy będziemy w pracy lub udamy się do sklepu po zakupy. Na tym elemencie wyposażenia nie należy oszczędzać. Planując zakup zapięcia rowerowego, zdecydujmy się na sprawdzony produkt renomowanej firmy – utrudni to zadanie złodziejowi, a nam zapewni komfort psychiczny w chwili, gdy oddalimy się od jednośladu. Spokój ducha możemy sobie także zapewnić, wykupując ubezpieczenie roweru przed kradzieżą i rabunkiem. Taka polisa da nam gwarancję, że gdy ktoś połasi się na nasz rower, nie zostaniemy zupełnie na lodzie.

Wybierając się do pracy rowerem, musimy również zastanowić się, jak uzyskać dodatkową przestrzeń bagażową. Wybór plecaka, torby lub sakwy będzie zależeć od typu jednośladu oraz naszych preferencji. Każda z opcji ma swoje plusy i minusy, a to, na którą z nich się zdecydujemy, zależy wyłącznie od naszych oczekiwań. Plecak i torba zapewnią mobilność i poręczność, jednak dociążą kręgosłup i spowodują, że w cieplejsze dni koszulka przyklei się do pleców. Sakwy będą wygodniejsze podczas jazdy, ale gdy zechcemy oddalać się od roweru, będziemy zmuszeni do ich każdorazowego demontażu.

Warto mieć ze sobą również zestaw naprawczy do kół, podstawowe narzędzia czy pompkę. Nie jest to konieczne, jeśli poruszamy się wyłącznie w granicach miasta, ponieważ w razie awarii możemy skorzystać z komunikacji miejskiej i wrócić do domu autobusem czy tramwajem – w większości z nich przewożenie rowerów jest dozwolone (i bezpłatne). Tu, tak jak w przypadku zabezpieczenia przed kradzieżą, możemy także rozważyć zastosowanie alternatywnego rozwiązania, jakim jest wykupienie pomocy Assistance, która zapewni nam pomoc w przypadku awarii (np. gdy przebijemy oponę) lub wypadku (gdy np. zwichniemy nogę). Co ciekawe, ubezpieczenie obejmuje również rowery wypożyczone i miejskie.

Poczucie niezależności, możliwość rozładowania napięcia po całym dniu w pracy, jak również sposobność obejrzenia miasta z perspektywy, która zza kierownicy samochodu jest nieosiągalna, sprawia, że codzienne dojeżdżanie do pracy rowerem może być bardzo przyjemne. Dodatkowo stale rozwijająca się infrastruktura rowerowa zapewnia komfort oraz bezpieczeństwo podczas przemieszczania się po terenach zurbanizowanych. Dlatego gorąco zachęcam do pozostawienia aut na rzecz jednośladów, tym bardziej, że pora letnia sprzyja podejmowaniu tego typu decyzji.