Złapałem się na tym, że planując upgrade roweru zazwyczaj skupiałem się na tych samych komponentach. Napęd, hamulce, pedały, siodełko czy opony to stałe pozycje mojej listy do ewentualnej wymiany. Nieświadomie natomiast zupełnie ignorowałem podzespoły, których rolę doceniałem dopiero wówczas, gdy już całkowicie się zużyły, lub gdy miałem wątpliwą przyjemność korzystania z części o jakości znacznie odbiegającej od akceptowalnych standardów. 

Jednym z takich elementów są gripy rowerowe. Mało kto zwraca uwagę na ten niepozorny kawałek gumy, a przecież to od niego zależy nasze bezpieczeństwo oraz komfort. Pewny chwyt, absorbcja drgań czy optymalna grubość i faktura w połączeniu z dobrej jakości materiałem oraz solidnym osadzeniem na kierownicy to absolutna podstawa. Kilkukrotnie skusiłem się na zakup tanich, ładnie wyglądających zamienników, które po paru miesiącach użytkowania prawie całkowicie się wytarły i odkształciły. Poza tym, w dotyku były kleiste i nieprzyjemne. Dochodziłem wówczas do wniosku, że oszczędność kilkunastu złotych w tym przypadku zupełnie się nie opłaciła.

Bogatszy o tego typu doświadczenia teraz tym bardziej zwracam uwagę na jakość wykonania, rodzaj materiału, sposób montażu czy komfort użytkowania. Dlatego mając możliwość zapoznania się z produktami niemieckiego producenta, postanowiłem bliżej przyjrzeć się chwytom XLC GR-S06.

Specyfikacja i pierwsze wrażenia

XLC GR-S06 to żelowe gripy rowerowe przeznaczone głównie do rowerów typu MTB. Biorąc jednak pod uwagę ich wynoszącą 135 mm długość, standardowy kształt oraz średnicę montażową pasującą do zdecydowanej większości rowerów uważam, że jest to produkt dużo bardziej uniwersalny. W moim przypadku gripy ostatecznie znalazły zastosowanie w rowerze, którym na co dzień poruszam się po mieście.

Wybór jednośladu nie był przypadkowy. Po pierwsze, mocowane na dwie zakręcane obejmy chwyty gwarantują, że podczas dynamicznej jazdy po mieście rączki nie będą się przekręcały, natomiast twarda, ale jednocześnie zapewniająca pewny chwyt faktura gripów zapobiega ślizganiu się dłoni na kierownicy, niezależnie czy korzysta się z rękawiczek czy też nie.

Chwyty XLC GR-S06 wykonane są z transparentnego żelu, osadzonego na plastikowej ponacinanej tulei koloru czarnego. Całość wygląda dość interesująco, ponieważ miejscami, przez znajdujące się w gripach „okienka” można dostrzec kolor oraz fakturę samej kierownicy. Warto również nadmienić, że pomimo żelowej, podwójnej mieszanki tworzywa, chwyty są dość twarde w dotyku, niemniej ich faktura sprawia, że bardzo dobrze „trzymają się dłoni” niezależnie od warunków pogodowych.

Dużą zaletą chwytów mocowanych na obejmę, nie tylko tych opisywanych przeze mnie, jest łatwość montażu. Ze względu na swoją konstrukcję, po wyczyszczeniu powierzchni montażowej gripy wystarczy delikatnie nasunąć na kierownicę, a następnie dokręcić cztery śrubki. Zwieńczeniem natomiast jest zakapslowanie chwytów znajdującymi się w zestawie zaślepkami. Szybkie, proste i przyjemne.

Przyjemna również jest ich cena. W zależności od sklepu oraz koloru, za chwyty XLC GR-S06 należy zapłacić od 25,00 do 70,00 zł. Jest to rozsądna kwota, tym bardziej, że jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie.